Autor Wiadomość
Ayunia
PostWysłany: Sob 19:54, 22 Wrz 2007    Temat postu:

heh, ja Opowieść Wigilijną z włąsnej woli w 3 klasie czytałam...
Takie se o ;p
izKo
PostWysłany: Sob 12:07, 22 Wrz 2007    Temat postu:

"Opowieść wigilijna" niestety muszę ją przeczytać jako lekturę
Ayunia
PostWysłany: Nie 14:19, 22 Lip 2007    Temat postu:

A wiec wracajac do tematu...
(alez wy offtopujecie!)
To najnudniejsze bylo "Ogniem i Mieczem"
Sawi
PostWysłany: Pią 12:58, 06 Lip 2007    Temat postu:

My niestety mieliśmy cały czas tą samą i z roku na rok coraz bardziej ja i moje koleżanki jej nienawidzłyśmy, a na ostatniej lekcji się nas zapytała co nam w niej nie pasowało, a my oczywiście, że niiiic. Laughing
+ WJ +
PostWysłany: Pią 11:28, 06 Lip 2007    Temat postu:

u nas tak było z angielskim ^^ co rok inna babka Razz
Sawi
PostWysłany: Czw 20:17, 05 Lip 2007    Temat postu:

Ja też polskiego nie olewałam raczej. W 5 klasie mieliśmy chorą psychicznie nauczycielkę co potrafiła na ucznia brzydko powiedzieć, a w 6 była spoko babka. ;]
+ WJ +
PostWysłany: Czw 18:47, 05 Lip 2007    Temat postu:

Sawi napisał:
Ja na przyrodzie brałam tą grupę, która łatwiejsza.

ach to fajnie ;P nie no u nas to nauczyciele pamiętaja kto gdzie siedzi... o_o wiem, głupio troche.. no i potem są konsekwencje... ;/

Ann, ja nie olewałam polskiego bo chciałam sie dostac do klasy humanistycznej w gimnazjum.. i sie dostałam tylko ze nie do tego gimnajzum co chciałam ;/
Ann
PostWysłany: Czw 17:48, 05 Lip 2007    Temat postu:

haaah, jak sobie przypomnę moją babkę od przyrody to mnie śmiech zalewa xD
A co do tego, że za szczegółowy dostałam 2 - zawsze sobie polski olewałam xD
Sawi
PostWysłany: Czw 17:47, 05 Lip 2007    Temat postu:

Ja na przyrodzie brałam tą grupę, która łatwiejsza.
+ WJ +
PostWysłany: Czw 17:09, 05 Lip 2007    Temat postu:

nie no u nas przyrodniczka to taka że szkoda gadać... tzn niby fajnie, miała nawet status przewodnika kaszubskiego czy coś wtym rodzaju no i fajne wycieczki organizowała , ale to była piła jakich mało... mi raz wstawiła dwoje ze sprawdzianu za to, ze grupy mi sie pomyliły ;/ bylam A a napisałam B...
Sawi
PostWysłany: Czw 13:36, 05 Lip 2007    Temat postu:

U mnie 4 z przyrody jest wstydem, ponieważ mamy taką nauczycielkę, u której na sprawdzianach można spokojnie wyjąć sobie książkę i z niej spisywać. ^^
A poza tym to tak rzadko robiła sprawdziany, że już nawet ich nie pamiętam. Na lekcji zwykle robiliśmy plakaty (za które dostawaliśmy 6 ;D) i oglądaliśmy filmy przyrodnicze to znaczy czytaliśmy książki i robiliśmy to co nam się podoba.
Zobaczymy jak z taką wiedzą będzie nam szło w gimnazjum, ale się tym nie przejmuję. Wink
+ WJ +
PostWysłany: Czw 12:21, 05 Lip 2007    Temat postu:

u mnie 4 z przyrody Razz ale zobaczymy jak to teraz będzie... Wink
Sawi
PostWysłany: Czw 11:59, 05 Lip 2007    Temat postu:

U mnie jeszcze 4 jest dopuszczalna, ale tylko z matematyki. Wink
+ WJ +
PostWysłany: Czw 11:42, 05 Lip 2007    Temat postu:

Taa. Najlepiej, żebyśmy same piątki i szóstki dostawali Razz
Sawi
PostWysłany: Śro 22:15, 04 Lip 2007    Temat postu:

Szkoda tylko, że na rodziców takie pocieszenie nie działa. Wink ^^

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group